Zmorek |
Wysłany: Sob 14:51, 09 Wrz 2006 Temat postu: BASH ORG |
|
<Shear> bylem ostatnio w kafejce na uczelni zeby cos porobic i wydrukowac
<Shear> zachcialo mi sie do klopa, ale nie chcialem stracic miejsca wiec nakleilem na komputer naklejke 'popsuty monitor'
<Shear> ja wracam a tu monitora nie ma
<Shear> zabrali go do naprawy!
-------------------------------------------------------------------------------------
* czubas has joined #wariaci
<czubas> Witam
<Night> Czubas: mozesz na chwile wyjsc? przeprowadzamy test antywirusa na kanale i nie chcialbym, zeby Ci niepotrzebnie zeskanowal komputer i cos namieszal
* czubas has left #wariaci
-------------------------------------------------------------------------------------
<Zeus> Sciągnołem winrara ale mam mały problem :X
<prowokator> Jaki?
<Zeus> Winrar_v3.51.rar Neutral
-------------------------------------------------------------------------------------
<rezul> podaj mi nr gg do Pawla bo jeszcze mnie w firmie nie ma
<gawin> mnie tez Razz
<rezul> dobra powiem Agnieszcze
<rezul> na biurku lezy
<gawin> ? Wink
<rezul> nie Agnieszka tylko kartka z numerem
--------------------------------------------------------------------------------------
<wldi> wczoraj rozlałem piwo na klawiaturę. Wyschła i niby działa, ale cokolwiek bym napisał, zawsze wyświetla się siedem dużych liter: "JESZCZE"...
-----------------------------------------------------------------------------------------
<uosiu> Ja pamietam jak moj znajomy szedl do gimnazjum
<uosiu> Pierwszego dnia podchodzi jakis gosc do niego i wyciaga zapalke
<uosiu> Pyta sie co to jest
<uosiu> on odpowiada ze to Zaawansowane Urzadzenie Miernicze Technologii XXI wieku
<uosiu> Koles zdebial.
<uosiu> Daje mu zapalke i mowi "Wez, przyda ci sie w przyszlym roku"
-----------------------------------------------------------------------------------------
<arab> kumpel przed chwila
<arab> nie wiem jak u was ale moja idzie dzisiaj do fryzjera i od rana w myslach powtarzam sobie "zauwaz roznice wieczorem" "zauwaz roznice wieczorem" "zauwaz roznice wieczorem"
-----------------------------------------------------------------------------------------
<ant^> wczoraj zeszly wieczor. gram z kolegami w makao na wyzwania. no i oczywiscie ja przegrywam... kaza mi isc pod pobliskie kontenery i wykrzyknac "TO MOJ SMIETNIK" , tak zeby oni , na 4 pietrze to uslyszeli. no to poszlam.. podchodze do pierwszego pootwartego i krzycze. Nagle wieko odsuwa sie calkowicie, wychyla sie brudna glowa i slysze glos:
<ant^> "nie bo moj"
<ant^> jeszcze nigdy tak szybko nie bieglam
-----------------------------------------------------------------------------------------
<on> kupilem motocykl z anglii... cena rozsadna, stan bdb, wszystko ok...
<ona> ty glupi jestes...zapomniales ze w anglii kierownice sa po prawej stronie? zobaczymy jak Ci sie bedzie jezdzilo...
<on>
-----------------------------------------------------------------------------------------
<agusia> ;(
<widmo> czego ryczysz?
<agusia> kupilam sobie 28 kubusiow marchwekowych
<agusia> i pewnie powtorzy mi sie lamiglowka spod etykietki...
-------------------------------------------------------------------------------------
<TmK> Jakiego masz kompa
<GoGo> Srebrnego
<TmK> No ale jaki jest ??
<GoGo> Szybki
<TmK> Kur** no , ty mnie nie rozumiesz
<TmK> Jaki masz procesor ?
<GoGo> Siwy
<TmK> Kur*aaaaaaa
<TmK> Ile masz ram ?
<GoGo> Jedn?, kupi?em dzisiaj bo tylko rama by?a , nie by?o delmy
<TmK> jezu , a ile masz lat ??
<GoGo> Dali mi 3 , jeszcze 1 rok i wychodze
<TmK> Nie kapuje cie kole?
<GoGo> Wiem , rudy na mnie wykapowa?
birdy> czaisz akcj??
<birdy> jad? ostatnio autobusem.
<birdy> miejsca zaj?te, jaka? starsza kobitka stoi
<birdy> jaki? dwumetrowy paker si? poczu?, podszed? do niej i j? pod boczek prowadzi do siedzienia
<birdy> "babcia se pierdolnie"
<WYPOSAZONY> Czesc GORACA. Jak wygladasz ?
<GORACA> Mam na sobie czerwona, jedwabna bluzeczke, spódniczke mini i buty na obcasie. Codziennie trenuje jogging. Jestem perfekcyjna, mam wymiary 90-60-90.A Ty jak wygladasz?
<WYPOSAZONY> Mam 190 cm wzrostu i waze 110 kg. Mam na sobie bokserki z wyprzedazy w markecie. Mam równiez na sobie koszulke z plamkami z sosu, które zostaly po obiedzie. Smiesznie pachnie ten sos...
<GORACA>Chce Ciebie. Bedziesz kochac sie ze mna?
<WYPOSAZONY> OK!!!
<GORACA> Jestesmy w mojej sypialni. Lagodna muzyka szczy sie z glosników, na mojej szafce i na stoliku stoja zapalone swieczki. Spogladam w Twoje oczy i usmiecham sie. Moje dlonie dotykaja Twojego ciala, znajdujac droge do Twojego krocza i zaczynaja masowac Twojego olbrzyma.
<WYPOSAZONY>Zaczynam sie pocic, mam dusznosci.
<GORACA> Podnosze Twoja koszulke i zaczynam calowac Twój tors
<WYPOSAZONY>Teraz ja rozpinam Twoja bluzeczke.
<GORACA>Mrucze delikatnie...
<WYPOSAZONY> Chwytam Twoja bluzke i zdejmuje ja z Ciebie powoli...
<GORACA> Odrzucam glowe do tylu i bluzka rozkosznie zeslizguje sie po mojej skórze. Sciskam Twojego olbrzyma szybciej...
<WYPOSAZONY> Moja reka szarpnalo niespodziewanie i rozrywam Twoja bluzke. Przepraszam!
<GORACA>Nie szkodzi, nie byla droga.
<WYPOSAZONY> Zaplace Ci za nia.
<GORACA> Nie przejmuj sie. Mam zalozony czarny biustonosz. Moje piersi unosza sie i opadaja w tempie mojego coraz szybszego oddechu...
<WYPOSAZONY>Placze sie z zapieciem Twojego stanika. Mysle, ze sie zacial. Masz tu jakies nozyczki ?
<GORACA>Chwytam Twoja dlon i caluje ja delikatnie. Siegam do tylu i rozpinam zapiecie. Biustonosz zeslizguje sie po moim ciele. Powietrze oddzialuje na moje piersi, moje sutki twardnieja...
<WYPOSAZONY>Jak to zrobilas? Podnosze stanik i sprawdzam zapiecie.
<GORACA>Wyginam plecy w luk. Och kochanie!!! Chce czuc Twój jezyk na calym ciele...
<WYPOSAZONY>Zostawiam stanik. Lize Twoje piersi. One sa mile!
<GORACA>Bawie sie Twoimi wlosami i caluje Twoje ucho...
<WYPOSAZONY> Nagle kichnalem. Twoje piersi pokryte sa slina i flegma.
<GORACA> Co?
<WYPOSAZONY> Przepraszam, naprawde nie chcialem.
<GORACA>Scieram to pozostalosciami mojej bluzki.
<WYPOSAZONY> Ok wiec ja zrzucam z Ciebie ta mokra bluzke.
<GORACA>Zdejmuje Twoje spocone bokserki i bawie sie Twoim twardym narzedziem.
<WYPOSAZONY>Piszcze jak kobieta! Masz lodowate rece!
<GORACA>Unosze moja spódniczke. Zdejmij moje majteczki.
<WYPOSAZONY>Zdejmuje Twoja bielizne. Mój jezyk piesci cale Twoje cialo i zbliza sie do Twojej... Czekaj chwilke...
<GORACA>Co sie stalo ?
<WYPOSAZONY>Polknalem Twój wlos lonowy i krztusze sie nim!
<GORACA>Wszystko w porzadku ?
<WYPOSAZONY>Mam problem z kaszlem, zaczynam sie dusic i czerwienic.
<GORACA>Jak Ci moge pomóc?
<WYPOSAZONY>Biegne do kuchni potykajac sie o meble, szukam szklanki. Gdzie trzymasz szklanki ?
<GOPRACA>W szafce z prawej strony zlewu.
<WYPOSAZONY>Wypijam kubek wody. Juz mi lepiej.
<GORACA>Wróc do mnie kochasiu...
<WYPOSAZONY>Juz tylko kubek umyje.
<GORACA>Czekam rozpalona w lózku...
<WYPOSAZONY>Osuszam kubek i chowam go do szafki. Wracam do sypialni. Tu jest ciemno, chyba zabladzilem, gdzie jest sypialnia?
<GORACA>Ostatnie drzwi z lewej strony korytarza.
<WYPOSAZONY>Znalazlem.
<GOARCA>Zrywam z Ciebie bokserki. Jecze z rozkoszy, pragne Cie strasznie...
<WYPOSAZONY>Ja Ciebie tez.
<GORACA>Zdjelam Twoje gatki. Caluje Cie namietnie - nasze rozpalone ciala naciskaja na siebie...
<WYPOSAZONY>Twoja twarz wciska moje okulary w moja twarz, to boli.
<GORACA>To czemu ich nie zdejmiesz ?
<WYPOSAZONY>Ok, zdejmuje okulary, ale zle bez nich widze. Klade je na nocnym stoliku.
<GORACA>Przewracam sie w lózku, zrób to wreszcie kotku!!!
<WYPOSAZONY>Dobrze, ale musze sie odlac. Na slepo ide do ubikacji.
<GORACA>Ale pospiesz sie mój kochanku...
<WYPOSAZONY>Znalazlem lazienke ale jest w niej ciemno. Wyszukuje dotykiem toalety. Unosze klape.
<GORACA>Kochasiu niecierpliwe sie...
<WYPOSAZONY>Daje rade, potrzebuje umyc rece ale nie moge znalezc umywalki. Ala !!!
<GORACA>Co znowu ?
<WYPOSAZONY>Wlasnie zdalem sobie sprawe z tego, ze nasikalem do Twojego kosza na pranie. Przepraszam jeszcze raz. Juz wracam na slepo do sypialni.
<GORACA>Tak, czekam.
<WYPOSAZONY>Teraz wloze mojego... no wiesz... sprzet... w Twój kobiecy... ten... sprzet.
<GORACA>Tak! Zrób to! Teraz!
<WYPOSAZONY>Pieszcze Twój tyleczek, to takie przyjemne. Caluje Twoja szyje. Oho, mam maly problem...
<GORACA>Poruszam tyleczkiem w tyl i naprzód jeczac! Nie wytrzymam dluzej! Wejdz we mnie! Przelec mnie teraz!!!
<WYPOSAZONY>Jestem flak.
<GORACA>Co?
<WYPOSAZONY>Jestem miekki. Nie mam erekcji.
<GORACA>Wstaje, odwracam sie i patrze z niedowierzaniem na Ciebie.
<WYPOSAZONY>Siadam ze smutkiem na twarzy. Mój penis jest miekki. Zaloze okulary, moze zobacze co jest nie tak.
<GORACA>Nie, niewazne. Ubieram sie. Zakladam bielizne i moja mokra bluzke.
<WYPOSAZONY>Nie, zaczekaj! Teraz ja w pospiechu staram sie znalezc nocny stolik. Dotykam stolika, a szukajac okularów przewracam puszki z perfumami, zdjecia i Twoje swieczki!
<GORACA>Zapinam bluzke. Ubieram buty.
<WYPOSAZONY>Czekaj! Znalazlem okulary! Zakladam je. O mój Boze! Jedna z Twoich swieczek poszla na firanke i teraz firanka sie pali! Zszokowany patrze na to!
<GORACA>Idz do diabla. Wylogowuje sie frajerze!
<WYPOSAZONY>A teraz zajal sie dywan! O nieeeeeeeeee...
odchodzi ~GORACA
slackor: Może najpierw wyślij mi swoją fotkę. Ostatnia małolata z którą się mówiłem poza netem, okazała się 12 agentami FBI
Lunchbox: Dzień, w którym Microsoft wypuści produkt, który nie będzie ssał, to będzie ten sam dzien kiedy wyprodukują odkurzacz.
KabeDerlin05: No dawaj synciu. Mma 19 poziom Weapon Mastera i skopię ci dupę!
KradenTalcaria: ...
KradenTalcaria: brb
KabeDerlin05: Ta! Uciekaj wsioku! Zupełie jak Twoja matka kiedy zobaczyła mojego wielkiego qtasa!
Auto odpowiedź od KradenTalcaria: Mama przy komputzrze, wracam za kilka minut.
Shino: Ludzie z internetu mnie przerażają...
Shino: Gdybym nie był sobą i spotkał siebie na ulicy, chyba bym się zeszczał ze strachu
cSk|Sperry: W łodzi siedzi dwóch ludzi /hop i /quit. /hop wysiadł, kto został w łódce?
* nipple_frog has quit IRC
axion: Cholera
axion: Spier*olili mi włosy
nakke: Cóż
nakke: Przynajmniej teraz pasują do reszty
rompiku: Chyba poczekam aż jakiś haker wejdzie mi do komputera a wtedy się rozłączę i będzie uwięziony... |
|