Autor Wiadomość
Piachu
PostWysłany: Nie 21:49, 10 Wrz 2006    Temat postu:

A ja mysle ze jednak tacy ludzie istnieja przykład 2366573 (numer jakiejs osoby która swoimi opisamy sprowadza do myslenai nad ograniczeniem dostępu do internetu) Zalezy jak traficie ale ten ktos nieraz potrafi załamac opisami !
Zmorek
PostWysłany: Nie 19:05, 10 Wrz 2006    Temat postu:

ja to juz uwazam ze to amanda99 to ludzie standardowo pisza...i juz niektore rzeczy sa wymyslane...
armin
PostWysłany: Nie 18:23, 10 Wrz 2006    Temat postu:

wpiszcie sobie na bashu amanda99 w wyszukiwarce i poczytajcie o tej idiotce bo innaczej tego nie można nazwac Jezyk na bashu jestem codziennie i jak tak czytam co ludzie piszą to mam ochote sboie w łeb strzelic jak trafie Jezyk
Zmorek
PostWysłany: Sob 21:17, 09 Wrz 2006    Temat postu:

szybko sie czyta...ale jazdy sa lepsze z ludzi:D
MakaroniK
PostWysłany: Sob 16:40, 09 Wrz 2006    Temat postu:

kurde zboruś mogłeś pojedyńczo bo taką lekture to na wakacje sobie zostawie
Zmorek
PostWysłany: Sob 14:51, 09 Wrz 2006    Temat postu: BASH ORG

<Shear> bylem ostatnio w kafejce na uczelni zeby cos porobic i wydrukowac
<Shear> zachcialo mi sie do klopa, ale nie chcialem stracic miejsca wiec nakleilem na komputer naklejke 'popsuty monitor'
<Shear> ja wracam a tu monitora nie ma
<Shear> zabrali go do naprawy!

-------------------------------------------------------------------------------------

* czubas has joined #wariaci
<czubas> Witam
<Night> Czubas: mozesz na chwile wyjsc? przeprowadzamy test antywirusa na kanale i nie chcialbym, zeby Ci niepotrzebnie zeskanowal komputer i cos namieszal
* czubas has left #wariaci

-------------------------------------------------------------------------------------

<Zeus> Sciągnołem winrara ale mam mały problem :X
<prowokator> Jaki?
<Zeus> Winrar_v3.51.rar Neutral

-------------------------------------------------------------------------------------

<rezul> podaj mi nr gg do Pawla bo jeszcze mnie w firmie nie ma
<gawin> mnie tez Razz
<rezul> dobra powiem Agnieszcze
<rezul> na biurku lezy
<gawin> ? Wink
<rezul> nie Agnieszka tylko kartka z numerem

--------------------------------------------------------------------------------------

<wldi> wczoraj rozlałem piwo na klawiaturę. Wyschła i niby działa, ale cokolwiek bym napisał, zawsze wyświetla się siedem dużych liter: "JESZCZE"...

-----------------------------------------------------------------------------------------

<uosiu> Ja pamietam jak moj znajomy szedl do gimnazjum
<uosiu> Pierwszego dnia podchodzi jakis gosc do niego i wyciaga zapalke
<uosiu> Pyta sie co to jest
<uosiu> on odpowiada ze to Zaawansowane Urzadzenie Miernicze Technologii XXI wieku
<uosiu> Koles zdebial.
<uosiu> Daje mu zapalke i mowi "Wez, przyda ci sie w przyszlym roku"

-----------------------------------------------------------------------------------------

<arab> kumpel przed chwila
<arab> nie wiem jak u was ale moja idzie dzisiaj do fryzjera i od rana w myslach powtarzam sobie "zauwaz roznice wieczorem" "zauwaz roznice wieczorem" "zauwaz roznice wieczorem"

-----------------------------------------------------------------------------------------

<ant^> wczoraj zeszly wieczor. gram z kolegami w makao na wyzwania. no i oczywiscie ja przegrywam... kaza mi isc pod pobliskie kontenery i wykrzyknac "TO MOJ SMIETNIK" , tak zeby oni , na 4 pietrze to uslyszeli. no to poszlam.. podchodze do pierwszego pootwartego i krzycze. Nagle wieko odsuwa sie calkowicie, wychyla sie brudna glowa i slysze glos:
<ant^> "nie bo moj"
<ant^> jeszcze nigdy tak szybko nie bieglam

-----------------------------------------------------------------------------------------

<on> kupilem motocykl z anglii... cena rozsadna, stan bdb, wszystko ok...
<ona> ty glupi jestes...zapomniales ze w anglii kierownice sa po prawej stronie? zobaczymy jak Ci sie bedzie jezdzilo...
<on>

-----------------------------------------------------------------------------------------

<agusia> ;(
<widmo> czego ryczysz?
<agusia> kupilam sobie 28 kubusiow marchwekowych
<agusia> i pewnie powtorzy mi sie lamiglowka spod etykietki...

-------------------------------------------------------------------------------------

<TmK> Jakiego masz kompa
<GoGo> Srebrnego
<TmK> No ale jaki jest ??
<GoGo> Szybki
<TmK> Kur** no , ty mnie nie rozumiesz
<TmK> Jaki masz procesor ?
<GoGo> Siwy
<TmK> Kur*aaaaaaa
<TmK> Ile masz ram ?
<GoGo> Jedn?, kupi?em dzisiaj bo tylko rama by?a , nie by?o delmy
<TmK> jezu , a ile masz lat ??
<GoGo> Dali mi 3 , jeszcze 1 rok i wychodze
<TmK> Nie kapuje cie kole?
<GoGo> Wiem , rudy na mnie wykapowa?


birdy> czaisz akcj??
<birdy> jad? ostatnio autobusem.
<birdy> miejsca zaj?te, jaka? starsza kobitka stoi
<birdy> jaki? dwumetrowy paker si? poczu?, podszed? do niej i j? pod boczek prowadzi do siedzienia
<birdy> "babcia se pierdolnie"


<WYPOSAZONY> Czesc GORACA. Jak wygladasz ?
<GORACA> Mam na sobie czerwona, jedwabna bluzeczke, spódniczke mini i buty na obcasie. Codziennie trenuje jogging. Jestem perfekcyjna, mam wymiary 90-60-90.A Ty jak wygladasz?
<WYPOSAZONY> Mam 190 cm wzrostu i waze 110 kg. Mam na sobie bokserki z wyprzedazy w markecie. Mam równiez na sobie koszulke z plamkami z sosu, które zostaly po obiedzie. Smiesznie pachnie ten sos...
<GORACA>Chce Ciebie. Bedziesz kochac sie ze mna?
<WYPOSAZONY> OK!!!
<GORACA> Jestesmy w mojej sypialni. Lagodna muzyka szczy sie z glosników, na mojej szafce i na stoliku stoja zapalone swieczki. Spogladam w Twoje oczy i usmiecham sie. Moje dlonie dotykaja Twojego ciala, znajdujac droge do Twojego krocza i zaczynaja masowac Twojego olbrzyma.
<WYPOSAZONY>Zaczynam sie pocic, mam dusznosci.
<GORACA> Podnosze Twoja koszulke i zaczynam calowac Twój tors
<WYPOSAZONY>Teraz ja rozpinam Twoja bluzeczke.
<GORACA>Mrucze delikatnie...
<WYPOSAZONY> Chwytam Twoja bluzke i zdejmuje ja z Ciebie powoli...
<GORACA> Odrzucam glowe do tylu i bluzka rozkosznie zeslizguje sie po mojej skórze. Sciskam Twojego olbrzyma szybciej...
<WYPOSAZONY> Moja reka szarpnalo niespodziewanie i rozrywam Twoja bluzke. Przepraszam!
<GORACA>Nie szkodzi, nie byla droga.
<WYPOSAZONY> Zaplace Ci za nia.
<GORACA> Nie przejmuj sie. Mam zalozony czarny biustonosz. Moje piersi unosza sie i opadaja w tempie mojego coraz szybszego oddechu...
<WYPOSAZONY>Placze sie z zapieciem Twojego stanika. Mysle, ze sie zacial. Masz tu jakies nozyczki ?
<GORACA>Chwytam Twoja dlon i caluje ja delikatnie. Siegam do tylu i rozpinam zapiecie. Biustonosz zeslizguje sie po moim ciele. Powietrze oddzialuje na moje piersi, moje sutki twardnieja...
<WYPOSAZONY>Jak to zrobilas? Podnosze stanik i sprawdzam zapiecie.
<GORACA>Wyginam plecy w luk. Och kochanie!!! Chce czuc Twój jezyk na calym ciele...
<WYPOSAZONY>Zostawiam stanik. Lize Twoje piersi. One sa mile!
<GORACA>Bawie sie Twoimi wlosami i caluje Twoje ucho...
<WYPOSAZONY> Nagle kichnalem. Twoje piersi pokryte sa slina i flegma.
<GORACA> Co?
<WYPOSAZONY> Przepraszam, naprawde nie chcialem.
<GORACA>Scieram to pozostalosciami mojej bluzki.
<WYPOSAZONY> Ok wiec ja zrzucam z Ciebie ta mokra bluzke.
<GORACA>Zdejmuje Twoje spocone bokserki i bawie sie Twoim twardym narzedziem.
<WYPOSAZONY>Piszcze jak kobieta! Masz lodowate rece!
<GORACA>Unosze moja spódniczke. Zdejmij moje majteczki.
<WYPOSAZONY>Zdejmuje Twoja bielizne. Mój jezyk piesci cale Twoje cialo i zbliza sie do Twojej... Czekaj chwilke...
<GORACA>Co sie stalo ?
<WYPOSAZONY>Polknalem Twój wlos lonowy i krztusze sie nim!
<GORACA>Wszystko w porzadku ?
<WYPOSAZONY>Mam problem z kaszlem, zaczynam sie dusic i czerwienic.
<GORACA>Jak Ci moge pomóc?
<WYPOSAZONY>Biegne do kuchni potykajac sie o meble, szukam szklanki. Gdzie trzymasz szklanki ?
<GOPRACA>W szafce z prawej strony zlewu.
<WYPOSAZONY>Wypijam kubek wody. Juz mi lepiej.
<GORACA>Wróc do mnie kochasiu...
<WYPOSAZONY>Juz tylko kubek umyje.
<GORACA>Czekam rozpalona w lózku...
<WYPOSAZONY>Osuszam kubek i chowam go do szafki. Wracam do sypialni. Tu jest ciemno, chyba zabladzilem, gdzie jest sypialnia?
<GORACA>Ostatnie drzwi z lewej strony korytarza.
<WYPOSAZONY>Znalazlem.
<GOARCA>Zrywam z Ciebie bokserki. Jecze z rozkoszy, pragne Cie strasznie...
<WYPOSAZONY>Ja Ciebie tez.
<GORACA>Zdjelam Twoje gatki. Caluje Cie namietnie - nasze rozpalone ciala naciskaja na siebie...
<WYPOSAZONY>Twoja twarz wciska moje okulary w moja twarz, to boli.
<GORACA>To czemu ich nie zdejmiesz ?
<WYPOSAZONY>Ok, zdejmuje okulary, ale zle bez nich widze. Klade je na nocnym stoliku.
<GORACA>Przewracam sie w lózku, zrób to wreszcie kotku!!!
<WYPOSAZONY>Dobrze, ale musze sie odlac. Na slepo ide do ubikacji.
<GORACA>Ale pospiesz sie mój kochanku...
<WYPOSAZONY>Znalazlem lazienke ale jest w niej ciemno. Wyszukuje dotykiem toalety. Unosze klape.
<GORACA>Kochasiu niecierpliwe sie...
<WYPOSAZONY>Daje rade, potrzebuje umyc rece ale nie moge znalezc umywalki. Ala !!!
<GORACA>Co znowu ?
<WYPOSAZONY>Wlasnie zdalem sobie sprawe z tego, ze nasikalem do Twojego kosza na pranie. Przepraszam jeszcze raz. Juz wracam na slepo do sypialni.
<GORACA>Tak, czekam.
<WYPOSAZONY>Teraz wloze mojego... no wiesz... sprzet... w Twój kobiecy... ten... sprzet.
<GORACA>Tak! Zrób to! Teraz!
<WYPOSAZONY>Pieszcze Twój tyleczek, to takie przyjemne. Caluje Twoja szyje. Oho, mam maly problem...
<GORACA>Poruszam tyleczkiem w tyl i naprzód jeczac! Nie wytrzymam dluzej! Wejdz we mnie! Przelec mnie teraz!!!
<WYPOSAZONY>Jestem flak.
<GORACA>Co?
<WYPOSAZONY>Jestem miekki. Nie mam erekcji.
<GORACA>Wstaje, odwracam sie i patrze z niedowierzaniem na Ciebie.
<WYPOSAZONY>Siadam ze smutkiem na twarzy. Mój penis jest miekki. Zaloze okulary, moze zobacze co jest nie tak.
<GORACA>Nie, niewazne. Ubieram sie. Zakladam bielizne i moja mokra bluzke.
<WYPOSAZONY>Nie, zaczekaj! Teraz ja w pospiechu staram sie znalezc nocny stolik. Dotykam stolika, a szukajac okularów przewracam puszki z perfumami, zdjecia i Twoje swieczki!
<GORACA>Zapinam bluzke. Ubieram buty.
<WYPOSAZONY>Czekaj! Znalazlem okulary! Zakladam je. O mój Boze! Jedna z Twoich swieczek poszla na firanke i teraz firanka sie pali! Zszokowany patrze na to!
<GORACA>Idz do diabla. Wylogowuje sie frajerze!
<WYPOSAZONY>A teraz zajal sie dywan! O nieeeeeeeeee...
odchodzi ~GORACA



slackor: Może najpierw wyślij mi swoją fotkę. Ostatnia małolata z którą się mówiłem poza netem, okazała się 12 agentami FBI




Lunchbox: Dzień, w którym Microsoft wypuści produkt, który nie będzie ssał, to będzie ten sam dzien kiedy wyprodukują odkurzacz.




KabeDerlin05: No dawaj synciu. Mma 19 poziom Weapon Mastera i skopię ci dupę!
KradenTalcaria: ...
KradenTalcaria: brb
KabeDerlin05: Ta! Uciekaj wsioku! Zupełie jak Twoja matka kiedy zobaczyła mojego wielkiego qtasa!
Auto odpowiedź od KradenTalcaria: Mama przy komputzrze, wracam za kilka minut.




Shino: Ludzie z internetu mnie przerażają...
Shino: Gdybym nie był sobą i spotkał siebie na ulicy, chyba bym się zeszczał ze strachu




cSk|Sperry: W łodzi siedzi dwóch ludzi /hop i /quit. /hop wysiadł, kto został w łódce?
* nipple_frog has quit IRC




axion: Cholera
axion: Spier*olili mi włosy
nakke: Cóż
nakke: Przynajmniej teraz pasują do reszty




rompiku: Chyba poczekam aż jakiś haker wejdzie mi do komputera a wtedy się rozłączę i będzie uwięziony...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group